Odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania

Czy można powiększyć piersi w znieczuleniu miejscowym?

W zasadzie tak. Możliwe jest wykonanie tej operacji w znieczuleniu miejscowym i sedacji (forma bardzo płytkiego znieczulenia dożylnego). Jednak sytuacja taka jest dla pacjentki daleka od komfortu, zwłaszcza jeżeli protezy mają być założone pod mięsień piersiowy. Dużo lepszym i bezpieczniejszym rozwiązaniem jest stosowane zazwyczaj w takich sytuacjach znieczulenie ogólne. Jeżeli z jakichś względów nie jest ono możliwe to lepszym wyjściem od operacji w znieczuleniu miejscowym jest zastosowanie znieczulenia przewodowego (wysokiego znieczulenia zewnątrzoponowego). Umożliwia ono zniesienie czucia w okolicy piersiowej tułowia i bezpieczne oraz bezbolesne przeprowadzenie całego zabiegu.

Czy to prawda, że mając protezy piersi nie można latać samolotem?

Nieprawda. W samych Stanach Zjednoczonych populację kobiet z protezami piersi szacuje się na ponad 3 miliony. Gdyby więc była to prawda, to biorąc pod uwagę powszechność podróży lotniczych w USA mielibyśmy do czynienia z problemem ogólnokrajowym. Protezy piersi są bardzo wytrzymałe mechanicznie. Nota bene protezy piersi firm z za oceanu trafiają na rynek europejski właśnie transportem lotniczym. Proteza piersi to nie wieczne pióro i nic z niej podczas lotu samolotem nie wycieknie.

Czy istnieją bezoperacyjne metody powiększania piersi?

Tak ale w  ostatnim czasie pojawiły się pierwsze doniesienia na temat nieoperacyjnej metody powiększania piersi BRAVA. Polega ona na wytworzeniu podciśnienia wokół piersi za pomocą specjalnie skonstruowanego biustonosza z półsztywnymi miseczkami wyposażonymi w silikonowy uszczelniacz umożliwiający ich dokładne przyleganie do skóry. Podciśnieniem steruje mikroprocesor utrzymując je na stałym poziomie (- 15-20 mmHg) niezależnie od pozycji ciała. Jak wynika z pilotażowych doniesień nosząc stanik minimum 10 godzin dziennie przez okres 3 miesięcy można uzyskać powiększenie objętości piersi o około 100 ml. Jest to objętość o połowę mniejsza od objętości najmniejszych ze stosowanych do powiększenia piersi protez. Biorąc pod uwagę koszt urządzenia wynoszący w USA 2000 $ (tj. porównywalny z kosztem operacji wraz z protezami w Polsce) i niewielki stosunkowo efekt metoda ta nie znalazła szerokiego zastosowania.
Niewielkiego powiększenia piersi można się również spodziewać w niektórych przypadkach po hormonoterapii. Nie ma natomiast żadnych dowodów na skuteczność różnegot typu tzw. tabletek powiększających piersi.

7 Lat temu miałam wszczepione protezy piersi tzw. solne. Słyszałam gdzieś ostatnio, że okres trwałości takich protez wynosi 7-12 lat. Czy to prawda? Jeżeli tak to w jaki sposób mam się zorientować kiedy powinnam je wymienić na nowe?

Z zakrojonych na szeroka skalę badań wynika, że przeciekanie zastawek protez solnych występuje u 3-4% pacjentek w ciągu 5 lat i około 10 % pacjentek po upływie 10 lat. Niektórzy producenci istotnie oceniają, że okres trwałości protez solnych waha się pomiędzy 10 a 12 latami. Są to jednak dane wyłącznie szacunkowe. Istnieje bardzo wiele pacjentek, które nie mają żadnych problemów z solnymi protezami piersi nawet po 20 latach od ich wszczepienia. Należy przypuszczać, że wiele z nich nie będzie miało takich kłopotów do końca swojego życia. Oczywiście decydując się na operację nie można z góry założyć, że protezy piersi wszystko jedno solne czy silikonowe nigdy nie będą wymagały wymiany. Może się zdarzyć, że będą. Nie jest to jednak pewne i nie istnieje granica czasowa po przekroczeniu, której trzeba by je z pewnością wymienić na nowe. Konieczność wymiany zachodzi wówczas gdy zużycie się protez (np. ich przeciekanie) powoduje widoczne lub odczuwalne problemy np. zmianę kształtu lub wielkości jednej lub obu piersi, stwardnienie torebki wokół piersi, dolegliwości bólowe czy inne. Nie ma natomiast potrzeby rutynowej wymiany nawet 20 czy 30 letnich protez, jeśli nie sprawiają one pacjentce żadnych kłopotów i dobrze wyglądają. Nie ma również takiej potrzeby przed zajściem w ciążę lub z powodu zachorowania na jakąś chorobę.

Jestem 38-letnią kobietą i rozważam możliwość powiększenia piersi za pomocą protez. Które z ich umiejscowień - pod gruczołem czy pod mięśniem w mniejszym stopniu będzie utrudniać rutynowe badania USG piersi? Czy znane są jakieś statystyki dotyczące wykrywalności raka piersi u kobiet z protezami? Czy są jakieś ośrodki w Polsce specjalizujące się w rutynowej diagnostyce piersi u kobiet z protezami?

Generalnie przyjmuje się, że mammmografia i USG piersi są bardziej efektywne jeżeli protezy założone są pod mięsień. Jakkolwiek statystycznie obecność protez nie wpływa w istotny sposób na możliwość wykrycia wczesnych postaci raka piersi to może jednak utrudniać wykonanie mammografi. W związku z powyższym zawsze należy informować osoby wykonujące badanie o obecności protez. Lepiej jest też jeśli badania piersi będą wykonywane przez lekarzy mających doświadczenie w takich sytuacjach. Mimo, że nie ma w Polsce ośrodka specjalizującego się w diagnostyce piersi u kobiet z protezami, wielu lekarzy ma w tym duże doświadczenie w związku z czym nie powinna mieć Pani żadnych trudności z okresowymi badaniami. Większość chirurgów plastyków współpracuje z lekarzami o odpowiednim doświadczeniu i w razie potrzeby poleca ich swoim pacjentkom. Na koniec po raz kolejny trzeba podkreślić, że obecność protez piersi nie wpływa w żaden sposób nie tylko na ryzyko zachorowania na raka piersi ale również na rokowanie co do jego wyleczenia.

Miałam 10 lat temu operację powiększenia piersi za pomocą protez silikonowych. W chwili obecnej jestem w wieku, w którym wykonuje się rutynowe badania piersi. Czy potrzebuję jakichś specjalnych badań z powodu protez?

Nie. Nie potrzebuje Pani żadnych specjalnych badań poza tymi, które wykonuje się rutynowo. Jedyne co powinna mieć Pani na uwadze to konieczność poinformowania osób wykonujących badania o obecności protez. Jeżeli ich doświadczenie z tym problemem nie będzie wystarczające na pewno skierują Panią do ośrodka mającego większą wprawę w takich sytuacjach. Proszę też przeczytać odpowiedź na poprzednie pytanie.

Jakie są wady i zalety umieszczenia protez piersi pod mięśniem lub pod gruczołem? Jestem bardzo aktywna fizycznie i chciałabym zachowaćmaksymalnie czynność mięśni piersiowych? Zależy mi również na uzyskaniu naturalnego wyglądu piersi.

Nie ma jednego optymalnego rozwiązania dla wszystkich jeżeli chodzi o lokalizację implantów pod mięśniem lub pod gruczołem. Wybór zależy od szeregu czynników takich jak: budowa anatomiczna pacjentki, jej preferencje, wygląd kształt i wielkość piersi przed operacją oraz wielkość protez jakie maja być założone. Założenie protez pod mięsień zmniejsza w pewnym stopniu ryzyko powstania obkurczającej się wokół implantów torebki. Jest też w wysokim stopni pożądane u bardzo szczupłych pacjentek z niewystarczająca ilością miękkich tkanek do właściwego pokrycia gruczołu. Z drugiej strony u pacjentek z dużą ilością luźnej skóry i dość dużymi gruczołami piersiowymi bardziej naturalny wygląd da założenie protez pod gruczoł. Mimo, że założenie protez pod mięsień piersiowy wiąże się z jego częściowym przecięciem nie wyklucza aktywnego uprawiania sportu. Jedynym wyjątkiem może być wyczynowo uprawiana kulturystyka ze względu na to, że jakkolwiek po częściowym przecięciu czynność mięśnia będzie zachowana to kształt jego przymostkowej części może ulec pewnej zmianie.

5 Lat temu miałam powiększone piersi za pomocą protez silikonowych. W chwili obecnej moje piersi wydają mi się za duże i chciałabym wymienić protezy na mniejsze. Czy to możliwe? Czy fakt, że będę miała drugi raz taką operację wiąże się z jakimś dodatkowym ryzykiem?

Wymiana protez na mniejsze jest oczywiście możliwa. Natomiast rodzaj operacji jakiego będzie Pani potrzebowała zależy od tego o ile mniejsze mają być nowe protezy i czy Pani skóra zdoła się obkurczyć do ich wielkości. W niektórych przypadkach konieczne jest usunięcie nadmiaru skóry tj. wykonanie równocześnie z wymianą protez plastyki piersi. Niestety wiąże się to z dodatkowymi bliznami. Czasami wskazane jest przełożenie protez z pod gruczołu pod mięsień. Co do dodatkowego ryzyka to pomijając ewentualną konieczność plastyki piersi lub przełożenia protez sama wymiana protez nie wiąże się z większym niż pierwsza operacja ryzykiem. Trzeba jednak wiedzieć, że ze względów o których już wspomniano może przynieść nieco gorsze rezultaty.

Planuję operację powiększenia piersi. W chwili obecnej mam rozmiar stanika 32A. Zastanawiam się czy założenie dużych protez nie zwiększa bardzo ryzyka tej operacji? Czy są jakieś wskazania odnośnie tego o ile powinno się powiększyć piersi żeby uniknąć kłopotów?

W zasadzie poza zdrowym rozsądkiem nie ma ścisłych ograniczeń co do wielkości protez jakie można wszczepić. Większość chirurgów plastycznych skłania się jednak ku przekonaniu, że zakładanie bardzo dużych protez u pacjentek nie mających ku temu odpowiednich warunków anatomicznych może wiązać się z większym ryzykiem powikłań np. krwiaka po operacji czy obkurczania się torebki wokół implantów lub uwidocznienia ich brzegów. Trzeba sobie również zdawać sprawę, że wszystko ma swoje granice i bardzo duże protezy mogą się u niektórych pacjentek po prostu nie zmieścić zwłaszcza jeśli miałyby być założone pod mięsień. Trzeba również wiedzieć, że zbyt duże w stosunku do sylwetki ciała wystające spod pach protezy nie wyglądają ani naturalnie ani ładnie. Jak mawiał już wieki temu Platon zachowanie miary i proporcji jest zawsze piękne. Najlepszymi kandydatkami do operacji są młode pacjentki z małymi nie obwisłymi piersiami pragnące powiększenia ich wielkości o jeden - dwa rozmiary stanika. Decyzja o wielkości i rodzaju protez jest zawsze indywidualna i powinna być podjęta w oparciu o preferencje pacjentki, wiedzę i doświadczenie chirurga oraz zdrowy rozsądek obydwu stron.

Mam 18 lat i myślę o powiększeniu moich piersi. W jakim wieku najlepiej wykonać taką operację? Planuję w przyszłości mieć dzieci. Czy powiększenie piersi przed ich urodzeniem będzie błędem? Czy w związku z tym, że w mojej rodzinie występuje rak piersi powinnam zaniechać myśli o powiększeniu piersi za pomocą protez?

Nie istnieje optymalny wiek do wykonania tego typu operacji. Jeżeli wielkość Pani piersi przestała ulegać zmianie w związku z okresem dojrzewania to Pani wiek nie jest przeciwwskazaniem do operacji. Planowane macierzyństwo pozostaje bez związku z operacją. Powiększenie piersi za pomocą protez nie wpływa na rozwój płodu ani na możliwość karmienia piersią w przyszłości. Musi natomiast Pani wiedzieć, że ciąża może w istotny sposób zmienić kształt i wielkość piersi i, że w związku z tym mogą one w przyszłości nie wyglądać tak dobrze jak po założeniu protez. Obecność silikonowych protez piersi nie zwiększa ryzyka zachorowania na raka piersi ani na żadną inną chorobę. Również rokowanie u pacjentek, które zachorują na raka piersi i mają protezy piersi jest takie samo jak u pozostałych kobiet.

Jak szybko po założeniu protez piersi można je usunąć jeśli okazałoby się, że z powodu rozczarowania efektem operacji lub jakichś innych względów chciałabym się ich pozbyć?

Najlepiej będzie jeśli upłynie przynajmniej 4-6 tygodni od operacji. W tym czasie z jednej strony dojdzie do pełnego wygojenia tkanek, z drugiej strony piersi przyjmą ostateczny kształt nawet jeśli protezy zostały założone pod mięsień. Ustąpi również dyskomfort związany z rozciągnięciem tkanek. Ponadto u wielu pacjentek impulsywna decyzja o usunięciu protez tuż po operacji jest wynikiem emocji, które nie wytrzymują próby czasu, zwłaszcza jeśli najbliższe otoczenie jest pozytywnie nastawione do zmiany.

Czy są jakieś przeciwwskazania do powiększenia piersi?

Zasadniczo poza zdroworozsądkowymi bardzo niewiele. Operacji takiej nie powinno się oczywiście wykonywać u kobiet z podejrzeniem nowotworu piersi oraz u kobiet z rozsianymi zaawansowanymi zmianami mastopatycznymi. Biorąc pod uwagę, że na powiększenie piersi decydują się zazwyczaj kobiety młode sytuacje takie należą do rzadkości. Zawsze jednak przed planowaną operacją należy wykonać USG piersi. Operacji takiej nie można również wykonywać u kobiet w ciąży i w trakcie laktacji. U kobiet karmiących piersią wskazane jest odczekanie 6-12 miesięcy od momentu zakończenia laktacji do podjęcia decyzji o zabiegu. Względnym przeciwwskazaniem może być także wiek pacjentki. Z pewnych obserwacji wynika, że u pacjentek po 50-55 roku życia efekty kosmetyczne powiększania piersi są gorsze niż u młodszych kobiet, a sama operacja związana z większym ryzykiem powikłań. Decyduje oczywiście nie tyle sam wiek metrykalny, co biologiczny w związku z czym wszelkie decyzje powinny być podejmowane indywidualnie.

Chciałabym poddać się operacji powiększenia biustu mniej więcej o jeden rozmiar miseczki stanika. Czy jeśli mam niewielkie rozstępy na piersiach to założenie protez spowoduje, że zwiększy się ilość rozstępów lub ich widoczność? Jeśli chciałabym schudnąc parę kilogramów po powiększeniu piersi to czy grozi mi to pogorszeniem ich wyglądu?

Generalnie przy dobrym doborze protez nie ma znacznego ryzyka powiększenia się rozstępów. Tylko wybór bardzo dużych protez pogarsza wygląd rozstępów. Schudnięcie kilku kilogramów zazwyczaj nie odbija się na wyglądzie piersi. Znaczna redukcja wagi ciała może natomiast spowodować ich obwiśnięcie.

Mam 43 lata i chciałabym poddać się zabiegowi powiększenia piersi. Zawsze miałam kompleks małych piersi a po urodzeniu trzeciego dziecka bardzo wyszczuplałam i nie ukrywam, że moje piersi bardzo zmalały. Byłam zawsze bardzo aktywną sportowo osobą i tak jest nadal. Czy możliwe jest wykonanie zabiegu w moim wieku, a jeżeli tak to jaka to musiałaby być proteza i czy nadal mogłabym zajmować się sportem? Podobno po 40 roku tego typu zabiegi są nieefektywne.

Nie ma żadnych (poza zdroworozsądkowymi) ograniczeń wiekowych przy tego typu operacjach. Nie decyduje wiek metrykalny tylko biologiczny - niekiedy operacja u 25 letniej kobiety jest trudniejsza niż u 40-latki. Wielu chirurgów powiększało piersi u pacjentek nawet powyżej 60 roku życia. Nie ma najlepszych protez wogóle - zawsze dobierane są indywidualnie w zależności od warunków anatomicznych i preferencji pacjentki. Po pełnym zagojeniu (ok. miesiąca) nie ma żadnych ograniczeń w aktywności sporotwej, lataniu samolotami czy nawet nurkowaniu.

powrót góra

Artykuł miesiąca

Większość informacji, które zbieramy o otaczającym nas świecie, uzyskujemy przy pomocy zmysłu wzroku. To, co widzimy w ponad 80% decyduje o tym jak postrzegamy inne osoby. Podczas rozmowy zwykle próbujemy nawiązać kontakt wzrokowy, dlatego pierwszą rzeczą, na którą zwracamy uwagę jest wygląd i...