Na czym polega operacja?

Plastyka twarzy (facelift) polega na podciągnięciu (uniesieniu i rozprostowaniu) skóry policzków oraz szyi celem nadania pacjentce młodszego wyglądu. Typowo operację tę wykonuje się w celu poprawy wyglądu takich elementów twarzy jak: głębokie bruzdy nosowo wargowe*, nawisy skóry na policzkach i w okolicach kąta żuchwy** oraz nawisy skóry pod brodą i na szyi*** (rys. 1).

Rys. 1

Należy sobie zdawać sprawę, że celem operacji jest przede wszystkim poprawa zarysu twarzy i napięcia pokrywającej ją skóry, a nie zupełne wygładzenie wszystkich zmarszczek (dotyczy to zwłaszcza głębokich zmarszczek wokół oczu i ust). W związku z tym bardzo często dla kompleksowego odmłodzenia całej twarzy wykonywane są również różnego rodzaju zabiegi uzupełniające takie jak: plastyka powiek, dermabrazja laserowa lub chemiczna (np. peeling fenolowy) oraz zabiegi z użyciem wypełniaczy tkankowych (np. przeszczep własnej tkanki tłuszczowej).

Potocznie mówi się, iż plastyka twarzy ujmuje z naszego wyglądu 5 do 10 lat. Jest to jednak określenie niewłaściwe, gdyż ostatecznego efektu operacji w konkretnym przypadku nie można przewidzieć. Można jedynie powiedzieć, że po zabiegu pacjent powinien wyglądać młodo jak na swój wiek.

Efekt plastyki twarzy u mężczyzn jest na ogół gorszy (mniej widoczny) niż u kobiet. Wynika to przede wszystkim z faktu, że skóra u mężczyzn jest znacznie grubsza i mniej elastyczna niż u kobiet. Ponadto typowy kształt męskiego owalu twarzy również utrudnia uzyskanie bardzo widocznego rezultatu operacji.

Mimo, iż operacja nie zatrzymuje procesu starzenia się twarzy, a jedynie cofa go do pewnego punktu, z którego postępuje on nieuchronnie nadal, efekty zabiegu są długotrwałe i utrzymują się w zależności od szeregu czynników (trybu życia, wpływów genetycznych, ekspozycji na słońce, palenia papierosów) od kilku do kilkunastu lat. Zawsze wygląda się młodziej niż wyglądałoby się bez operacji.

Kto jest odpowiednim kandydatem do tej operacji?

Plastykę twarzy wykonuje się przeważnie u osób po 50-60 roku życia, u których doszło w przebiegu procesu starzenia do opisanych powyżej zmian.

Czy plastyka twarzy to właściwy wybór...

Odpowiedzi na to pytanie dostarczyć może tylko konsultacja ze specjalistą, który uwzględniając wiek, stan skóry, warunki anatomiczne, stan zdrowia, jak również dyskutując szczegółowo oczekiwania pacjentki pomoże w dokonaniu właściwego wyboru. Należy pamiętać, iż podobnie jak przy wielu innych operacjach estetycznych nie istnieją żadne medyczne wskazania, ani graniczne bariery wiekowe do wykonania plastyki twarzy. Decyzję o jej wykonaniu powinna podjąć zatem sam pacjentka, na własną odpowiedzialność, mając świadomość, że opinia lekarza ma jedynie charakter pomocniczy w dokonaniu ostatecznego wyboru.

Aby uzmysłowić sobie w jaki sposób wykonanie zabiegu wpłynie na wygląd twarzy należy przeprowadzić następującą próbę: stojąc przed lustrem należy ułożyć dłonie w taki sposób aby palce wskazujące i kciuki znalazły się w okolicy kątów żuchwy, a palce 3, 4 i 5 powyżej na policzku i w okolicach jarzmowych. Przesuwając dłonie ku górze można uzyskać efekt odpowiadający w przybliżeniu wynikowi zabiegu.

Najlepszych wyników można oczekiwać u pacjentów z owalnymi, szczupłymi twarzami z wyraźnym nadmiarem i zwiotczeniem skóry na policzkach oraz szyi.

Oczywiście istnieje także grupa pacjentek, które nie są dobrymi kandydatkami do tego rodzaju operacji. Są to przede wszystkim osoby z okrągłymi, "nalanymi" twarzami, oleistą mało elastyczną skórą lub krótką, cofniętą bródką. a ponadto osoby otyłe z nadmiarem tkanki tłuszczowej na twarzy. Również u pacjentek, które w przeszłości miały już wykonaną plastykę twarzy, możliwość uzyskania dobrego efektu kosmetycznego operacji jest ograniczona.
Należy ponadto podkreślić, że wygórowane, niemożliwe do spełnienia oczekiwania, co do rezultatu zabiegu (z całą pewnością twarz nie będzie po nim idealnie gładka), stanowią dodatkowe przeciwwskazanie do jego wykonania.

Czego należy oczekiwać przed operacją?

W związku z tym, że zabieg wykonywany jest w znieczuleniu ogólnym (narkoza) konieczne jest powstrzymanie się od przyjmowania pokarmów i płynów na 6 godzin przed rozpoczęciem operacji.

Osoby palące papierosy w związku z ich negatywnym wpływem na proces powinny przestać palić minimum na dwa tygodnie przed i po operacji.Należy się liczyć z tym, że wielu chirurgów dla dobra pacjenta może odstąpić od wykonania operacji u aktywnych palaczy nie będących w stanie spełnić tego wymogu.

Tuż przed zabiegiem  zrobiony zostanie komplet zdjęć twarzy oraz wystrzyżona będzie wąska ścieżka we włosach w linii cięcia.

Co zdarzy się podczas operacji?

Operację wykonuje się najpierw po jednej stronie twarzy, a następnie po odwróceniu głowy powtarza się te same czynności po drugiej stronie. W związku z tym u soób ze znacznym ograniczeniem ruchomości kręgosłupa szyjnego wykonanie operacji może być bardzo utrudnione.

Zazwyczaj przebieg linii cięcia na skórze macharakter indywidualny, w zależności od rozległości operacji i stosowanej przez chirurga metody. Najczęściej bierze ona swój początek we włosach, na skroniach, biegnąc następnie w dół w załamku skóry przed i dalej za uchem, kończąc swój bieg we włosach na potylicy. Niekiedy dodawane jest niewielkie nacięcie skóry pod brodą służące do odessania tkanki tłuszczowej, lub poprawy napięcia mięśni w tej okolicy (rys. 2).

U mężczyzn skóra tuż przed uchem jest pozbawiona zarostu więc zaplanowanie cięcia jak to opisano powyżej powoduje, że podczas zabiegu jest ona wycięta i po operacji zarost zaczyna się tuż przy uchu, co w pewnym stopniu może utrudniać golenie. Z drugiej strony zlokalizowana tak blizna jest mniej widoczna. Można też, jeżeli tak woli pacjent, cięcie przed uchem poprowadzić na granicy zarostu (co wypada mniej więcej ok 5-7 mm przed uchem). Zaletą tego rozwiązania jest uniknięcie kłopotów z goleniem (pozbawiona owłosienia skóra przed uchem nie jest wycinana). Z drugiej strony taka lokalizacja blizny może sprawić, że będzie ona bardziej widoczna.

W następnym etapie oddziela się skórę od podłoża (rys. 3) oraz wzmacnia napięcie głębiej leżących powięzi i mięśni. Po podciągnięciu i odpowiednim rozłożeniu (rys. 4), nadmiar skóry jest usuwany, a brzegi rany zeszywane. Zakładane są również pod skórę cienkie dreniki mające za zadanie ewakuowanie niewielkich ilości wydzieliny i krwi.

Czego należy się spodziewać po operacji?

Bezpośrednio po zabiegu oraz w ciągu kilku najbliższych dni występują zazwyczaj niewielkie dolegliwości bólowe kontrolowane za pomocą ogólnie dostępnych, doustnych leków przeciwbólowych.
U wszystkich pacjentów występują różnego stopnia obrzęki i zasinienia zwłaszcza w okolicy dolnych powiek i policzków. Ustępują one w znacznym stopniu, stając się mało widoczne w ciągu pierwszych 7-10 dni po operacji, a znikają całkowicie po upływie 3-4 tygodni.

Na drugi dzień po operacji dreniki są usuwane, a bandaże zastępowane specjalną elastyczną maską lub opaską, którą należy nosić jeszcze przez 5-7 dni. Po kilku dniach od zabiegu można umyć głowę. Szwy zdejmowane sa zazwyczaj po upływie 7-10 dni.

U niektórych pacjentek (w kilkunastu procentach przypadków) występuje przejściowe przerzedzenie włosów na głowie utrzymujące się przez okres 8-12 tygodni.
U części pacjentek, które miały przecinaną skórę we włosach skroni występuje przejściowe pogorszenie czucia (niedoczulica, drętwienie) na czubku głowy, które ustępuje w ciągu kilku tygodni. W okresie tym należy unikać stosowania elektrycznych suszarek do włosów z nawiewem gorącego powietrza ponieważ mogą one spowodować oparzenie pozbawionej czucia skóry.

Przez okres kilku miesięcy należy chronić skórę przed słońcem i opalenizną ze względu na możliwość przebarwienia blizn.

Jakie są możliwe komplikacje?

Powikłania po operacjach estetycznych należą do rzadkości. Do najczęstszych należą : krwiak wymagający usunięcia lub przedłużające się zasinienia i obrzęki, infekcja lub opóźnione gojenie ran (zwłaszcza u palaczy) oraz uszkodzenie gałązek nerwu twarzowego.

Szczegółowe omówienie wymienionych powikłań oraz sposobów ich leczenia ma miejsce podczas konsultacji przedoperacyjnej, która jest najwłaściwszą okazją do wyjaśnienia wszelkich wątpliwości.

Mity dotyczące faceliftingu

Face lifting odejmuje z wyglądu 10 lat.

Niezupełnie. Sensownym celem do zrealizowania jest spowodowanie by po operacji pacjent wyglądał młodo jak na swój wiek. W sprzyjających warunkach (duży nadmiar luźnej wiotkiej skory o dobrej elastyczności u osoby z pociągłą szczupłą twarzą) może się zdarzyć, że osoba po operacji będzie wyglądać 10 lat młodziej.

Twarz po faceliftingu jest maskowata i amimiczna.

Nieprawda. Jeżeli operacja zostanie przeprowadzona bez wycinania nadmiernej ilości skóry to twarz zachowa naturalny wygląd i mimikę. Maskowaty wygląd twarzy był charakterystyczny dla operacji wykonywanych kilkadziesiąt lat temu, z użyciem starszych technik operacyjnych. Dotyczy to zwłaszcza osób operowanych kilkukrotnie. Dzieje się tak również w przypadku usunięcia zbyt dużej ilości skóry.

Zawsze można poznać, że dana osoba miała “zrobiony lifting”.

Nieprawda. Patrz poprzednie pytanie. Typowe "znaki charakterystyczne" przebytego liftingu twarzy (wyciągnięty płatek ucha, rozciągnięte w znacznym stopniu usta) dotyczą w zasadzie tych przypadków, w których wycięto nadmierną ilość skóry bez poprawy napięcia głębiej leżących tkanek.

Twarz po operacji faceliftingu starzeje się szybciej

Nieprawda. Przebycie operacji w żadnym stopniu nie wpływa na tempo procesu starzenia. Wręcz przeciwnie, nawet kilkanaście lat po operacji, wygląda się młodziej niż gdyby się jej nie miało, choć oczywiście efekt ulega progresywnemu pogorszeniu wraz z czasem.

Fakty mniej znane

  • Plastyka twarzy jest jedną z najczęściej wykonywanych na świecie operacją estetyczną. Rocznie w samych Stanach Zjednoczonych przeprowadza się ponad 14 000 takich operacji.
  • Naukowcy stwierdzili, że obraz utworzony przez nałożenie na siebie kilkudziesięciu zdjęć twarzy jest zwykle ładniejszy niż, składające się na niego poszczególne wizerunki. Komputerowe połączenie (uśrednienie) dwóch czy czterech twarzy niczego jeszcze nie daje, ale już połączenie 32 sprawia, że uzyskany obraz jest znacznie bardziej atrakcyjny niż twarze wyjściowe. W 1979 roku antropolog Donald Symons wysunął radykalną tezę, że uroda ludzkiej twarzy jest jednoznaczna z jej przeciętnością. Ponieważ średnia populacji najprawdopodobniej odzwierciedla optymalny układ cech fizycznych, czynniki związane z doborem naturalnym sprawiły, że nasz mózg nastawiony jest na obliczanie tych średnich. Symons nazywa ten mechanizm "urządzeniem do uśredniania twarzy".
  • Pierwszą, skuteczną, do dziś stosowaną metodą wygładzania zmarszczek twarzy jest peeling fenolowy. Data jego powstania wyprzedza co najmniej o półwiecze moment przeprowadzenia pierwszych operacji faceliftingu i o wiek datę powstania dermabrazji laserowej. Otaczane wielką tajemnicą "formuły fenolowe" przybyły do USA z Europy na początku ubiegłego stulecia. Peelingi fenolowe wykonywane były przez długi okres czasu, wyłącznie przez, osoby spoza branży medycznej (lay peelers) przekazujące sobie sekrety peelingu z pokolenia na pokolenie. Najprawdopodobniej pierwszymi w USA zawodowymi "peelerkami", czerpiącymi olbrzymie dochody z peelingów fenolowych, były Jean DeDesley (1891 - 1973) i Venner Kelsen (1897 - 1985). Ta ostatnia osiągnęła szczyt sławy w latach 70-tych ubiegłego stulecia przeprowadzając udane zabiegi na takich sławach show biznesu jak: Gary Cooper, Merle Oberon i Mary Martin. Tajemnice peelingu fenolowego zaczęły przeciekać do świata medycznego dopiero pod koniec lat 50-tych i początku 60-tych. Przynajmniej w części stało się tak za sprawą innej słynnej "pellerki" Miriam Maschek, która w wieku lat 70 przekazała jedną z formuł peelingu fenolowego chirurgowi plastycznemu Edowi Truppmanowi w zamian za wykonanie na niej faceliftingu. Doktor Truppman został zobowiązany do zachowania tajemnicy do momentu śmierci swojej pacjentki. Innym chirurgiem plastykiem, któremu w znacznej mierze zawdzięczamy wprowadzenie do medycyny peelingu fenolowego jest doktor Thomas Becker. Na podstawie obserwacji zabiegów wykonywanych właśnie przez Miriam Mascheck jak również odczynników stojących na sali w trakcie zabiegu oraz rozmów z jeszcze jedną peelerką Maryanne Coppersmitch zdołał on wbrew ich woli odtworzyć skład stosowanego do zabiegu płynu. Jego skład i swoje obserwacje na temat techniki wykonywania peelingu fenolowego dr Becker opublikował w 1962 roku na łamach Plastic and Reconstructive Surgery udostępniając ezoteryczną do tej pory wiedzę ogółowi lekarzy. Co ciekawe, mimo tego jeszcze przez pewien czas ceny peelingu fenolowego były wyższe niż liftingu twarzy. W chwili obecnej preparaty do peelingu fenolowego produkowane są przez firmy medyczne (np. Exoderm), a sam zabieg ze względu na ryzyko z jakim się wiąże może być wykonywany wyłącznie przez lekarzy.
powrót góra

Artykuł miesiąca

Większość informacji, które zbieramy o otaczającym nas świecie, uzyskujemy przy pomocy zmysłu wzroku. To, co widzimy w ponad 80% decyduje o tym jak postrzegamy inne osoby. Podczas rozmowy zwykle próbujemy nawiązać kontakt wzrokowy, dlatego pierwszą rzeczą, na którą zwracamy uwagę jest wygląd i...